środa, 12 lipca 2017

Jak urządzić się za grosze - dywanik z pomponem i stołek z dziurką

Zawsze myślę o tym, jak zrobić coś z niczego. Lubię dawać drugie życie starym rzeczom. Dlatego kupiłam na internetowym pchlim targu metalowy stołek z dziurką, taki jak kiedyś bywały w lekarskich gabinetach. Cena 25 zł. Pomalowałam na czarno farbą do metalu. A potem srebrno-szarą farbą zrobiłam artystyczne mazaje skapywane z pędzelka. Chciałam, żeby stołek stał się stolikiem przy łóżku.

Ten stolik zainspirował mnie do zrobienia okrągłego dywanika, który zamiast dziurki miałby górkę, czyli mały pomponik. Spokojne szarości minimalnie ożywiłam czerwienią. Grube, ścisłe sploty zrobione na szydełku prezentują się oryginalnie, bo faktura jest wyrazista. Dywanik zrobiłam z resztek włóczek w różnych odcieniach szarości z odrobiną czerwieni, to kilka nitek splecionych ze sobą. Osnową jest wełna owcza. A tak prezentuje się ta para w pokoju mojego męża.

Stołek należy do męża, a dywanik jest do oddania .













.


4 komentarze:

Dziękuję :)